sobota, 8 grudnia 2012

Część trzecia - Zayn


       #Część 3 
- Dev, skarbie, pójdę się ubrać i ogarnąć trochę ty też to zrób i ładnie się ubierz. Krzyknął Zayn z łazienki.
-Ale po co? Zapytałam, ponieważ nie wiedziałam po co to było. - Niespodzianka misiu. - Niespodzianka? Powiedziałam sama do siebie ale zrobiłam to najwyraźniej w takiej tonacji, że mój chłopak to słyszał. - tak niespodzianka, już nie pytaj bo i tak się nie dowiesz nic. Odpowiedział złośliwie chłopak. No dobra i tak z niego nic nie wyduszę. powiedziałam sobie w myślach i poszłam  do mojej mini garderoby. Nic wielkiego się w niej nie znajdowało, kilka bluzek, kilka par spodni, buty i różne tego typu rzeczy. - A więc co by tu ubrać... Może ubiorę ta pastelową sukienkę bez ramiączek i do tego białe szpilki? Tak to dobry wybór pomyślałam i poszłam do łazienki się odświeżyć. Ubrałam sukienkę i przeczesałam włosy ręką, żeby zmienić trochę ich położenie, ponieważ czesanie szczotką nie wchodziło w grę. Miałam pierścionki na głowie. Podkręciłam rzęsy tuszem, umyłam zęby i byłam gotowa. - Gotowa? Krzyknął mulat z dołu. - Tak, tak już idę. Oznajmiłam i zeszłam po schodach na dół. - Wyglądasz nieziemsko. Powiedział Zayn jakby zahipnotyzowany, po czym podszedł do mnie i pocałował w czoło. - No dobrze to gdzie idziemy? Spytałam po raz 3. - Już ci  mówiłem, nie pytaj, dowiesz się dopiero na miejscu, nie bądź taka wścibska. Zaśmiał się chłopak . - Okey jak mamy wychodzić to dawaj. Oznajmiłam. Zamknęłam drzwi od domu, po czym udałam się w stronę samochodu Malika i wsiadłam do niego. Jechaliśmy jakieś 20 min coraz to dalej od miasta. Po 30-35 minutach byliśmy na miejscu, znaczy Zayn zatrzymał silnik samochodu. - Okey, zamknij oczy i zaufaj mi. Powiedział przyjemnym głosem. No dobra, ciekawe dokąd mnie prowadzi pomyślałam, i zamknęłam oczy. Zayn złapał mnie jedną ręką za talię a drugą przytykał mi oczy. Czułam zapach kwiatów, coraz to intensywniejszy.- Dobrze otwórz oczy. Otworzyłam. Byliśmy w wielkim, naprawdę ogromnym ogrodzie z jeziorem i pięknie ustrojoną altana. - Ojej jak tu ładnie. Oznajmiłam i pocałowałam chłopaka w usta. - To jeszcze nie wszystko chodź ze mną. Powiedział łapiąc mnie za rękę. Zaprowadził mnie do altany, gdzie był pięknie okryty stół. Zayn odsunął mi krzesło, po czym sam usiadł po drugiej stronię stołu. Zaczeliśmy jeść. Jedzenie było pyszny. Po skończonym posiłku Zayn wziął mnie na ręce i zaczął iść w stronę łódki. W środku niej znajdowały się poduszki, gitara i szampan. Zayn zaczął wiosłować a ja położyłam się na poduszkach i wpatrywałam się w niebo, które było bezchmurne i gwiazdy błyszczały na nim jak miliony małych diamencików. Zatrzymaliśmy się na środku jeziora a Zayn położył się obok mnie biorąc do rąk gitarę. Położyłam głowę na jego tors. Chłopak zaczął grać i śpiewać. Uwielbiałam kiedy śpiewał. Miał nieziemski głos. Często razem śpiewaliśmy ale dzisiaj chciałam słuchać tylko jego głosu. Po skończonej grze Zayn wziął szampana i nalał nam do kieliszków. Długo jeszcze rozmawialiśmy było już bardzo późno. Chyba około 4 nad ranem bo słońce już lekko wschodziło. Chłopak usnął a ja po nim. Rano, a może raczej już po południu obudziły mnie promienie słońca. Zayn jeszcze spał. Wyglądał jak niewinne małe dziecko... z małym zarostem. Wzięłam na rękę trochę wody i go pochlapałam bo buzi. Zayn zerwał się. Wpadłam w dziki śmiech , którego nie mogłam powstrzymać. - Takie to śmieszne? zapytał chłopak po czym rzucił się na mnie i zaczął mnie łaskotać.- Powiedz, że mnie kochasz to przestanie. Powiedział z nutką złośliwości chłopak. - Dobra, kocham cie. - Pocałuj mnie w usta. Odrzekł i zaczął coraz bardziej łaskotać. Ledwo trafiłam w jego usta bo cała się rzucałam od śmiechu. Łódka o mało co się nie wywróciła. - Pocałowałam go tak namiętnie jak nigdy, nie wiem czemu. Może to nadmiar endorfiny i podekscytowania? Pomyślałam.

Dobra to tyle :)) Piszcie w komentarzu co myślicie do dużo dla mnie znaczy bo wiem czy się podoba czy nie :>. <33 następny rozdział dodam w przyszłym tygodniu xxx

2 komentarze:

  1. mi się zdaje czy przestałaś pisać nie!!!!!
    pisz jeszcze !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie wiem czy to ma jakis sens, bo i tak zauwazylam, ze nikt go nie czyta, brak komentarzy :c.

      Usuń

:)